Nie miał problemu z wyborem klubu. „Powód jest oczywisty”

Ernest Koza zamienił Unię Tarnów na klub walczący o zdecydowanie wyższe cele w eWinner 1. lidze. Na łamach portalu sportowegniezno.pl opowiedział o swojej decyzji i nowym klubie. Zawodnik nie ukrywa, że nie była to dla niego trudna decyzja.

Klub z „jaskółczego gniazda” zadziwił cały żużlowy świat, przed sezonem wielu brało ich jako jednego z faworytów do walki o fazę play-off. Rzeczywistość była dla nich zdecydowanie brutalniejsza, zostali czerwoną latarnią ligi i spadli z hukiem do najniższej klasy rozgrywkowej. Nie każdy z zawodników „dostosował” się do wyników drużyny, wśród nich znalazł się Ernest Koza.

Stosunkowo dobre wyniki, oraz pozytywne zaskoczenie działaczy jednej z ekip podczas wyjazdowego meczu poskutkowały kontraktem właśnie w tym klubie. Zawodnika zatrudnił Aforti Start, on sam szybko podjął decyzję co do swojej przyszłości:

Miałem inne propozycje, jednak gdy tylko przyszła oferta od Startu, nie miałem większego problemu żeby się zdecydować. Powód jest oczywisty. Tor w Gnieźnie mi bardzo pasuje i mówię to zupełnie szczerze. Sprawdziłem sobie kilka występów na przestrzeni ostatnich sezonów i przeważnie miałem tam dobre mecze. A żeby było śmieszniej, to powiem, że lepiej mi się ostatnio jeździło u was, niż na moim domowym torze w Tarnowie.

Swoją sympatię Koza potwierdził zostając najlepiej punktującym zawodnikiem Unii w meczu na torze w Gnieźnie. Co ciekawe na ten mecz przyjechał świeżo po zaleczeniu kontuzji i nie do końca dosprzętowiony, posiadał tylko jeden silnik. Nie przeszkodziło mu to jednak w dobrej jeździe:

Odpowiada mi ta geometria, łuki są ostre, a sam obiekt jest zbliżony do Tarnowa. Jest mniejszy, ale generalnie ma dużo wspólnego z nim. Bardzo się cieszę, że zmieniam klub, bo dla mnie to jest coś zupełnie innego, będę miał szansę na jeszcze większy rozwój, bo wiem, że w Starcie nie będę się musiał prosić choćby o pieniądze. Będę mógł dzięki temu też dosprzętowić się już wcześniej, a nie tuż przed startem sezonu. Dla mnie to nowa przygoda, której nie mogę się doczekać.

Nowe wyzwania to również nowe trudności, owal, przy Wrzesińskiej przechodzi bowiem przebudowę nawierzchni. Czy dla nowego nabytku Aforti Startu będzie to problemem? Koza przyznaje, że z optymizmem na to patrzy i że nie może się doczekać pierwszych treningów.

Wszystkie transfery tegorocznego okienka transferowego znajdziesz TUTAJ.

Zachęcamy również do zapoznania się ze składami:
-> PGE Ekstraliga
-> eWinner 1. Liga Żużlowa
-> 2. Liga Żużlowa
-> U24 Ekstraliga

POLECANE

Polecane newsy

To on zastąpi Taia Woffindena

Po poważnym karambolu brytyjskiego mistrza świata Texom Stal znalazła się w trudnym położeniu. Mający być…

12 godzin temu

Środowisko solidaryzuje się po upadku Woffindena

Poważny w skutkach karambol w Krośnie z udziałem Taia Woffindena rozpala środowisko żużlowe. Straszny wypadek…

13 godzin temu

Bartosz Zmarzlik straci tytuł mistrza świata?!

Wychowany na gorzowskim torze Bartosz Zmarzlik to bez wątpienia najlepszy polski żużlowiec w historii tego…

1 dzień temu

Nowy TYGODNIK ŻUŻLOWY (14) już w sprzedaży!

„TYGODNIK ŻUŻLOWY” POLECA SIĘ W TYM TYGODNIU. Najnowsze wydanie (14) już dostępne a w nim:…

1 dzień temu

Dominik Kubera zwycięzcą 51. Memoriału im. B.Idzikowskiego i M.Czernego

Dominik Kubera zwyciężył w 51. Memoriale im. Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Drugie miejsce zajął…

2 dni temu

Najnowsze wieści o Taiu Woffindenie

Tai Woffinden jest już po pierwszej operacji ortopedyczno-chirurgicznej, którą przeszedł w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr…

2 dni temu