Zdunek Wybrzeże na tropie młodzieżowców. „Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość”

Eryk Jóźwiak (fot. Arkadiusz Buczyński)

We wtorkowe popołudnie drużyna Zdunek Wybrzeża Gdańsk przekazała swoim kibicom kolejne informacje transferowe. Tym razem klub ogłosił, że do zespół znad morza zasilili Thomas Jorgensen, a także Marcel Krzykowski. Pomimo tego gdańskie Wybrzeże zapowiedziało, że nie jest to koniec transferowych nowinek.

Marcel Krzykowski pozyskany został w drodze wypożyczenia. Wychowanek drużyny Śląska Świętochłowice w minionym sezonie w ramach wypożyczenia reprezentował reprezentował barwy OK Bedmet Kolejarza Opole, drużyny występującej w 2. Lidze Żużlowej. W szeregach Zdunek Wybrzeża Gdańsk 18-letni zawodnik ma zostać na dwa najbliższe sezony.

Zawarliśmy umowę wypożyczenia okres jednego roku, jednakże tylko od postawy i zaangażowania zawodnika zależy czy znajdzie się w naszej drużynie również w sezonie 2023. Doszliśmy bowiem do porozumienia zarówno z jego teamem, jak i klubem ze Świętochłowic, że współpraca ma docelowo trwać minimum dwa lata. Wszystko zależy od Marcela. To jeszcze bardzo młody chłopak, któremu przede wszystkim brakuje jazdy. To jeden z niewielu żużlowców w Polsce, który nie ma domowego toru, ze względu na remont obiektu w Świętochłowicach. Marcel ma w najbliższym sezonie przede wszystkim objeździć się w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów, a jeśli jego dyspozycja będzie dobra to oczywiście będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze ligowe

– powiedział dla wybrzezegdansk.pl Eryk Jóźwiak.

Na ten moment Zdunek Wybrzeże Gdańsk posiada dwóch młodzieżowców – Kamila Marcińca i Marcela Krzykowskiego. Barwy klubu reprezentują także wychowankowie, Jakub Kowalski, który w grudniu tego roku kończy 15 lat, ale również Mateusz Łopuski. Ci zawodnicy mają zasilić skład do Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Do ekipy znad morza dołączyć ma jeszcze co najmniej jeden junior na zasadach wypożyczenia.

Wypożyczenia zawodników nie podlegają okresowi transferowemu, dlatego też czas na wzmocnienie drużyny w tej formacji mamy praktycznie do wiosny. Oczywiście, nie oznacza to, że siedzimy z założonymi rękami. Prowadzimy rozmowy, jednak ze względu na bardzo skomplikowaną sytuację na rynku zawodników do 21 roku życia, kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. Forma młodych zawodników po zimie często jest zagadką, dlatego kluby nie śpieszą się z podjęciem decyzji o wypożyczeniu swoich juniorów

– oznajmił menedżer Zdunek Wybrzeża Gdańsk.