SEC. Andrzej Lebiediew wygrywa I rundę SEC w Debreczynie! Drugie miejsce Macieja Janowskiego
Andrzej Lebiediew zwyciężył w I rundzie TAURON SEC w Debreczynie. Drugie miejsce zajął Maciej Janowski a trzecie Jacob Thorssell który zastępował w tej rundzie Dimitriego Berge. W finale upadek zanotował drugi z reprezentantów Polski, Patryk Dudek. Teraz rywalizacja w cyklu SEC przeniesie się do Grudziądza, gdzie 20 lipca odbędzie się II runda.
W Debreczynie od początku zapowiadały się całkiem ciekawe zawody. Co prawda na torze bardzo mocno się kurzyło i momentami zawodnicy mieli problemy z płynną jazdą, to kibice na trybunach, którzy zjawili się w liczbie kilku tysięcy, mogli być ostatecznie zadowoleni, mimo że mijanek nie było zbyt wiele. Już w pierwszym biegu oglądaliśmy kilka mijanek. Najlepiej ze startu wyskoczył Jacob Thorssell i wyskoczył na pierwsze miejsce. O drugie miejsce rywalizację stoczyli Andrzej Lebiediew oraz Mikkel Michelsen którzy kilkukrotnie mijali się na torze. Ostatecznie jednak to Łotysz okazał się lepszy w tej rywalizacji.
Pierwszy bratobójczy pojedynek obserwowaliśmy natomiast w biegu drugim, kiedy to pod taśmą stanęli Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i Kacper Woryna. W pierwszej odsłonie to zawodnik klubu z Częstochowy wyjechał na prowadzenie, ale na pierwszym łuku drugiego okrążenia, pociągnęło motocykl Janowskiego który doprowadził do upadku „Pitera”. Janowski z powtórki został wykluczony, a w niej ponownie najlepiej wyskoczył ze startu Woryna. Drugi do mety dojechał Pawlicki.
Bieg trzeci ponownie przyniósł sporo emocji. Start wygrał Rasmus Jensen, jednak w krawężniku ogromnej prędkości nabrał Patryk Dudek, który wyszedł na prowadzenie. Po szerokiej napędził się jednak Anders Thomsen który nałożył się na Polaka w drugim łuku, jednak ten ponownie w krawężniku znalazł przyczepniejszą ścieżkę i obronił pierwszą pozycję, odjeżdżając rywalom. Kolejne biegi były już zdecydowanie bardziej spokojne a o kolejności na mecie w większości decydował pierwszy łuk.
Po drugiej serii na faworytów do zwycięstwa wyrośli Anders Thomsen, Andrzej Lebiediew oraz przede wszystkim Patryk Dudek, który tego w pierwszej części zawodów zdecydowanie dystansował swoich rywali. Pomiędzy seriami mieliśmy dłuższe przerwy, ponieważ organizatorzy prowadzili intensywne prace na torze, ponieważ mocno się kurzyło w Debreczynie.
Ciekawy był wyścig dziesiąty w którym dobrze ze startu wyszedł Mikkel Michelsen i Bartłomiej Kowalski. Polak jednak został zamknięty przez rywali w pierwszym wirażu i spadł na ostatnie miejsce. Kowalski jednak szybko dogonił Jewgienija Kostygowsa i wyprzedził go na prostej startowej. W biegu dwunastym ładną walkę o zwycięstwo stoczyła trójka Lahti, Lebiediew i Pawlicki. Ostatecznie Łotysz dojechał na pierwszym miejscu a dwa punkty po ataku na pierwszym wirażu czwartego okrążenia wywalczył Pawlicki. Daleko z tyłu do mety dojechał natomiast Patryk Dudek.
W piętnastym biegu kapitalną akcję zaprezentował nam Patryk Dudek. Polak na wyjściu z pierwszego wirażu był przez moment na czwartym miejscu, ale najpierw uporał się z Jewgienijem Kostygowsem i Norbertem Magosi a później rzucił się w pogoń po szerokiej za Vaclavem Milikiem. Ostatecznie Polak na trzecim okrążeniu minął Czecha i dojechał na pierwszej pozycji do mety. Równie ciekawy był bieg szesnasty. W nim pod taśmą ustawili się Madsen, Janowski, Lebiediew oraz Kowalski. Najlepiej ze startu wyszedł Łotysz, który pewnie pojechał po trzy punkty. Za jego plecami na drugim okrążeniu znalazł się Leon Madsen który najpierw minął Kowalskiego a później Janowskiego. Zawodnik ekipy z Wrocławia nie odpuszczał jednak i ładnymi nożycami na trzecim okrążeniu minął Duńczyka, podtrzymując swoje szanse na awans do biegu barażowego o finał. Daleko z tyłu dojechał Kowalski, który po dobrym początku zawodów, później radził sobie zdecydowanie gorzej.
Ostatecznie po fazie zasadniczej w wielkim finale znaleźli się Andrzej Lebiediew oraz Patryk Dudek. W biegu barażowym natomiast ostatecznie znaleźli się Jacob Thorssell, Mikkel Michelsen, Maciej Janowski i Kacper Woryna. Zabrakło w nim natomiast miejsca dla Andersa Thomsena, który dobrze zaczął te zawody. W biegu barażowym zwyciężył Maciej Janowski przed Jacobem Thorssellem. Trzeci był Mikkel Michelsen a czwarty Kacper Woryna. Dwaj pierwsi wywalczyli awans do finału, w którym czekali już Andrzej Lebiediew oraz Patryk Dudek. W pierwszej odsłonie biegu finałowego nieprzyjemny upadek zaliczył Patryk Dudek, który na pierwszym łuku nie opanował motocykla i upadł na tor, na szczęście niegroźnie i szybko wrócił o własnych siłach do parku maszyn. W powtórce pewnie zwyciężył Andrzej Lebiediew, który wykorzystał pierwsze pole startowe. Drugi był Maciej Janowski a trzeci Jacob Thorssell.
Teraz czeka nas dłuższa przerwa w ramach rywalizacji SEC, a II runda odbędzie się 20 lipca w Grudziądzu. Później czekają nas jeszcze zawody w Güstrow (24 sierpnia) oraz Chorzowie (21 września).
Wyniki I rundy TAURON SEC w Debreczynie:
1. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 17 (2,3,3,3,3,3) – 1. miejsce w finale
2. Maciej Janowski (Polska) – 12+3 (w,2,3,2,3,2) – 2. miejsce w finale
3. Jacob Thorssell (Szwecja) – 11+2 (3,2,1,1,3,1) – 3. miejsce w finale
4. Patryk Dudek (Polska) – 10 (3,3,0,3,1,w) – wykluczenie w finale
5. Mikkel Michelsen (Dania) – 10+1 (1,1,3,3,2)
6. Kacper Woryna (Polska) – 9+0 (3,1,3,0,2)
7. Anders Thomsen (Dania) – 9 (2,3,2,1,1)
8. Piotr Pawlicki (Polska) – 9 (2,1,2,3,1)
9. Timo Lahti (Szwecja) – 8 (1,3,1,2,1)
10. Rasmus Jensen (Dania) – 7 (1,2,2,2,0)
11. Vaclav Milik (Czechy) – 6 (0,2,0,2,2)
12. Leon Madsen – 5 (0,0,1,1,3)
13. Jewgienij Kostygow (Łotwa) – 5 (1,1,0,1,2)
14. Bartłomiej Kowalski (Polska) – 4 (3,0,1,0,0)
15. Norick Bloedorn (Niemcy) – 4 (2,0,2,0,0)
16. Norbert Magosi (Węgry) – 0 (0,0,0,0,0)
17. Matic Ivacic (Słowenia) – ns
18. Roland Kovacs (Węgry) – ns
Wyniki za WP SportoweFakty
Przeczytaj także:
„Orły” postraszyły Arged Malesę, jednak do sensacji nie doszło
Sensacja w Poznaniu! Beniaminek pokonuje potentata do awansu!
PGE Ekstraliga. Zapowiedź piątkowych spotkań
Premiership. Znamy już jednego finalistę KO Cup
Motor Lublin – GKM Grudziądz transmisja, gdzie oglądać? (07.06.2024)