Twarze Speedwaya (28): To był honor kibicować Ci, Tony…

Ilu jesteśmy w stanie wymienić obcokrajowców w polskich klubach żużlowych, którzy długotrwale i szczerze byli związani ze swoimi drużynami? O których po latach się wspomina, których się pamięta? Jako fance żużla w ogóle i gnieźniance przychodzą mi do głowy dwie takie osoby – Leigh Adams i Antonin Kasper junior, którego w pierwszej stolicy Polski znaliśmy po prostu jako Tony Kaspera lub „Toniczka”.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.