Jesień i zima to okres, w którym poszczególni zawodnicy starają się zreperować swoje zdrowie, by być gotowym na kolejny sezon. Nie inaczej jest i tym razem. Jednym z żużlowców mających już za sobą operację jest Max Dilger, który rozpoczął okres rekonwalescencji.

Zgodnie z zapowiedziami – w poniedziałkowe wczesne popołudnie poznaliśmy szczegóły dotyczące startu ŻKS Polonii Piła w rozgrywkach ligowych w sezonie 2022. Przedstawiono również kadrę, która pojedzie na drugoligowym froncie.

Niebezpieczne plotki nie znalazły potwierdzenia. Ekipa Wölfe Wittstock także w sezonie 2022 wystąpi w 2. Lidze Żużlowej. Dziś niemiecki zespół oficjalnie podał skład, który w przyszłym roku zobaczymy na torze, choć wydaje się, że nadal nie jest on kompletny.

Wielkimi krokami zbliżamy się do zwieńczenia sezonu 2021. Jednym z zawodników, który może czuć niedosyt w związku ze swoimi wynikami jest Max Dilger, który nie ukrywa, że na jego postawę w tym roku wpływa m.in. stan zdrowia.

Wraz z wycofaniem się z rozgrywek ligowych drużyny MSC Wölfe Wittstock, angaż w 2. Lidze Żużlowej straciło piętnastu zawodników. Jednym z nich jest nasz medialny podopieczny Max Dilger, który rozpoczął już poszukiwania nowego klubu, ale wie, że nie będzie to łatwe zadanie.

Budzą się powoli z zimowego snu zawodnicy, którzy w sezonie 2021 będą ścigać się pod patronatem naszego portalu. Pierwszy trening za sobą ma Bartłomiej Kowalski, a w miniony weekend dołączył do niego Max Dilger. Niemiec na premierowe jazdy udał się aż do Chorwacji.

Jednym z zawodników, który w listopadowym okienku transferowym zdecydował się na zmianę pracodawcy w naszym kraju jest Max Dilger. Zawodnik opuścił rawicki Kolejarz i wzmocnił jeden z dwóch niemieckich zespołów, które wystartują w 2. Lidze Żużlowej.