Za Motorem Lublin najlepszy sezon w dotychczasowej, krótkiej historii. Jeśli kazać wskazać przeciętnemu kibicowi z tego miasta, co było ich największym osiągnięciem, zapewne wskazałby na zakończenie sezonu 2021 w PGE Ekstralidze na drugiej pozycji. Wiceprezes klubu Piotr Więckowski ma również swojego kandydata na tę pozycję.

Od przyszłego roku cykl Speedway Grand Prix trafi pod nowe skrzydła. W najbliższych latach rolę promotora zmagań o miano najlepszego żużlowca świata pełnić będzie Discovery Speedway Events. Cały cykl czeka wiele zmian i w ostatnich tygodniach nie brakowało pytań o to, kto będzie odpowiadać za przygotowanie zawodów.

Jak zwykle z początkiem listopada klaruje się kwestia kalendarza imprez żużlowych na przyszły sezon. Powoli wyjaśnia się to, gdzie w 2022 roku zobaczymy w akcji najlepszych zawodników globu w różnych odsłonach rywalizacji.

Nieoficjalne wieści dotyczące lokalizacji przyszłorocznego turnieju Grand Prix Challenge w mediach społecznościowych pojawiły się w poniedziałek. Mówiły one o tym, że jedna z najważniejszych imprez rozegrana zostanie w Szkocji.

Artiom Łaguta jest pierwszym zawodnikiem z Rosji, który sięgnął po tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Jednak jak sam przyznaje, w jego ojczyźnie sukces ten przeszedł bez większego echa i nawet tamtejsze media nie interesują się tym tematem.

Toruński eWinner Apator w listopadowym okienku wzmocni się Patrykiem Dudkiem i Emilem Sajfutdinowem. Do tego w zespole pozostają Paweł Przedpełski, Robert Lambert i Jack Holder. Taki układ sprawia, iż w niektórych rundach cyklu Speedway Grand Prix wystąpić może, aż piątka „Aniołów”.

Cykl Speedway Grand Prix dobiegł końca. Ostatnia runda zmagań o mistrzostwo świata padła łupem Bartosza Zmarzlika, lecz to Rosjanin Artiom Łaguta osiągnął najcenniejszy w tym sezonie cel, czyli złoty medal i tytuł najlepszego jeźdźca globu.

Po dwóch latach dominacji w światowym speedwayu przez Bartosza Zmarzlika, przyszła kolei na nowego czempiona globu. Został nim Artiom Łaguta. Co to oznacza dla światowego żużla? Zdaniem Dawida Gruntkowskiego, jest to lepsza opcja, niż kolejna wygrana Zmarzlika! Dlaczego? Sprawdźcie.

Artiom Łaguta jest już jeden stopień od największego w karierze sukcesu – tytułu indywidualnego mistrza świata na żużlu. Rosjanin ma już znaczącą przewagę nad Bartoszem Zmarzlikiem, któremu będzie piekielnie ciężko odrobić stratę.

Październik rozpoczął się od mocnego uderzenia w świecie czarnego sportu. W Toruniu przedstawiono plany nowego promotora cyklu Speedway Grand Prix. Kilka zmian jest wyłącznie kosmetycznych, ale jest też kilka nowości.

Wciąż można to znaleźć w czeluściach Internetu. Nieostry film wideo. Najpierw widok na tablicę wyników, z której dowiadujemy się, że w biegu dodatkowym pojadą Ivan Mauger oraz Jerzy Szczakiel. W końcu przygotowują się do wyścigu.

Jego głos dobrze znają kibice żużlowi, oglądający transmisje meczów Speedway Ekstraligi na antenie nSport+. Fani czarnego sportu interesujący się nim od przynajmniej osiemnastu lat mogą pamiętać jeszcze jego występy w cyklu Speedway Grand Prix, a ci mieszkający w Gnieźnie do dziś darzą go szczególnym szacunkiem.