Przygoda z czarnym sportem Amadeusza Szulista ze Zdunek Wybrzeża Gdańsk rozpoczęła się do tego, że… zobaczył u swojego kolegi kurtkę klubu znad morza. Następnie postanowił zapisać się do szkółki. Przez pięć miesięcy uczył się rzemiosła pod wodzą Mirosława Berlińskiego, a kolejnym krokiem był egzamin na licencję.

Szulist
zaczął przygodę z żużlem pod koniec kwietnia 2019 roku. Wtedy odbył swój pierwszy trening z trenerem Mirosławem Berlińskim, a w październiku w Częstochowie uzyskał pozytywny wynik podczas egzaminu na certyfikat żużlowy. Młodzieżowiec Zdunek Wybrzeża w poprzednim sezonie startował tylko w zawodach o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów. Swoich występów nie może jednak zaliczyć do udanych. Bardzo słabo spisał się, chociażby w Grudziądzu.

Jakub Tafliński (Twój Portal Żużlowy): Jak zaczęła się Twoja przygoda z żużlem?
Amadeusz Szulist (Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Zaczęło się od tego, że zobaczyłem u znajomego – Pawła Tyburskiego – kurtkę Wybrzeża i rozpoczął się temat, że on sam kiedyś trenował jazdę na żużlu. Ja bardziej zainteresowałem się tym tematem i uznałem, że spróbuję. Następnym krokiem było zapisanie się do szkółki w gdańskim klubie.

– I jak wyglądały początki?
– Mój początek z żużlem zaczął się na sali gimnastycznej. W okolicach grudnia przystąpiłem do treningów z panem Hulko. Trenowałem aż do rozpoczęcia sezonu. Po rozpoczęciu sezonu przychodziłem na treningi drużyny, a czasami pomagałem przy organizacji zawodów. Pod koniec kwietnia 2019 roku miałem swój pierwszy trening na torze z panem Mirosławem Berlińskim. Dzięki niemu bardzo szybko nauczyłem się jazdy i w październiku tego samego roku zdałem licencję na torze w Częstochowie.

– Interesowałeś się wcześniej żużlem? Czy dopiero od tego momentu jak zobaczyłeś u niego kurtkę Wybrzeża?
– Znałem wcześniej żużel i oglądałem mecze w telewizji. Jak kiedyś miałem więcej czasu na gry komputerowe, to bardzo lubiłem grać w Speedway Ligę. Więc cały czas zainteresowanie tym sportem było.

– Sezon ruszy najprawdopodobniej w kwietniu. Jak przygotowujesz się do rozgrywek w tym trudnym dla wszystkich czasie?
– Cały czas intensywnie trenuję z trenerem Jarosławem Hulko. Jak pozwala mi czas, to ćwiczę z kolegami i jeszcze indywidualnie w domu. Od października jestem na diecie, ograniczyłem cukier i wszystkie inne zbędne przekąski. Staram się przygotować do sezonu najlepiej, jak potrafię.

– Czy oprócz żużla uprawiasz jeszcze jakiś inny sport lub masz jakieś inne zainteresowania?
– Nie wiem, czy do końca to jest sport, ale bardzo lubię grać w Airsoft. Wraz ze znajomymi stworzyliśmy grupę i jeździmy na większe gry terenowe. Ale przez pandemię – a od niedawna przez brak czasu – bardzo mało grałem. Na ostatniej „strzelance” byłem w zeszłym roku. Moim głównym zainteresowaniem jest tworzenie filmów. Chodzę jeszcze do szkoły na kierunek – technik fotografii i multimediów, więc łączę szkołę z czymś, co bardzo lubię. Zawsze  kiedy mam chwilę wolnego lubię odpalić kamerę i coś nagrać. Parę miesięcy temu stworzyłem film na konkurs.

– W kadrze Zdunek Wybrzeża na dzień dzisiejszy jest trzech juniorów, więc jeśli chodzi o skład, to masz jakąś szansę, aby się tam znaleźć. Jak myślisz, poradzisz sobie w walce z Alanem i Piotrem?
– Przede wszystkim Alan i Piotr mają o wiele większe doświadczenie na torze ode mnie, więc w tej chwili są o wiele lepsi. Za to ja będę robił wszystko, aby im dorównać.

– Jak się dogadujesz z nowymi kolegami z drużyny? Mam na myśli przede wszystkim Wiktora Kułakowa, Jakuba Jamroga i Michała Gruchalskiego.
– Nie miałem jeszcze okazji się spotkać, ale jestem pozytywnie nastawiony.

– Jakie są Twoje cele indywidualne na sezon 2021?
– Przede wszystkim chcę poprawić swoją jazdę, aby w końcu samemu wywalczyć punkty.

źródło: inf. własna

POLECANE

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.