Norbert Kościuch jest kolejnym reprezentantem Polski, który w sezonie 2022 będzie ścigał się na torach szwedzkiej Bauhaus-Ligan i będzie to czynił w zespole Indianerny Kumla. Klub pochwalił się w poniedziałek parafowaniem umowy.

Wciąż spływają wiadomości na temat klubowej przyszłości zawodników w sezonie 2022, zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami. Swoje barwy klubowe na przyszły rok określił właśnie dwukrotny brązowy medalista indywidualnych mistrzostw świata.

Nie tylko polskie ligi żyją plotkami transferowymi oraz już dokonanymi roszadami. Jeden z klubów Bauhaus Ligan poinformował o kolejnym zawodniku, którego kibice zobaczą w przyszłym sezonie. Jest on bardzo dobrze znany kibicom w Polsce.

W czwartkowe popołudnie włodarze Vetlandy Speedway zaczęli prezentację składu, który w sezonie 2022 powalczy o Drużynowe Mistrzostwo Szwecji. W drużynie dojdzie do sporej przebudowy, więc zestawienie będzie solidnie przemeblowane.

Sytuacja podczas trwania okresu transferowego zmienia się jak w kalejdoskopie, zarówno w Polsce, jak i w Szwecji. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, zatrudnienie w jednej z czołowych lig znalazł mistrz Starego Kontynentu.

Duńczyk oraz jego klub na przyszły sezon poinformowali o zawarciu porozumienia na 2022 rok. To drugie nazwisko w kadrze, które ogłoszono do tej pory.

Jesień to bardzo gorący okres nie tylko w polskim światku żużlowym. Bardzo dużo zmienia się także w Szwecji, gdzie gwiazdy rozpoczęły już podpisywanie kontraktów.

Zmiany to nieunikniony element wielu żużlowych karier. Godziny przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu transferowego w Polsce to informacje z innych aren. W tym przypadku o zakończeniu umowy ze swoim dotychczasowym pracodawcą poinformował były mistrz Europy.

Trwa okienko transferowe w Szwecji, a włodarze tamtejszych klubów nie próżnują i regularnie dowiadujemy się o umowach kolejnych żużlowców. Nowego pracodawcę w kraju Trzech Koron ma m.in. Dominik Kubera, który będzie ścigał się m.in. z Hubertem Łęgowikiem.

W Polsce na oficjalny sezon transferowy przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać, tymczasem w Szwecji pierwsze karty powoli się odkrywają. Wyjaśnia się przyszłość kolejnych zawodników, w tym tych dobrze znanych z polskich torów.

W Polsce oficjalnie okienko transferowe rozpocznie się dopiero za dwa tygodnie, jednakże niektórzy zawodnicy już wypracowali porozumienia na nowy sezon. Tymczasem w Szwecji wątpliwości dotyczące przynależności klubowych są rozwiewane bardzo szybko.